małopolskie » IV liga |
Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 60, wczoraj: 91
ogółem: 576 351
statystyki szczegółowe
BKS Bochnia - Orzeł Balin 1-2
1-0 Komenda 12
1-1 Handzlik 53 (samobójcza)
1-2 Lichota 61
BKS: Piątek - Nowak, Gawłowicz, Serafin, Rachwalski - Komenda, Kaczmarczyk (65 Strach), Rynduch, Siwek (73 Bajda) - Więsek, Handzlik.
ORZEŁ: Lis - Gocyk, Adamus, Szwed, Guzik - Suwaj (89 Grabiec), Lichota, Jarząbek (55 Wiśniowski), Domurat - Kalinowski (44 Ciepichał), Jedynak (57 Smarzyński).
Sędziował: Konrad Kolak (Nowy Sącz).
Żółte kartki: Gawłowicz - Jarząbek, Lichota, Domurat, Suwaj.
- Zagraliśmy bardzo dobry mecz, nie zdobyliśmy jednak punktów. Nie zasłużyliśmy na porażkę - mówi zawiedziony Władysław Wójcik, kierownik drużyny BKS-u. - W pierwszej połowie graliśmy zdecydowanie lepiej, w drugiej słabiej, czego efektem były stracone bramki. Chłopcy zostawili na boisku serce i kawał zdrowia, a niestety nie maja się z czego cieszyć bo punkty pojechały do Balina. Od 63 minuty graliśmy z przewagą jednego zawodnika, nic z tego nie wynikało, biliśmy głową w mur, nie potrafiliśmy sforsować konsekwentnie grającej defensywy Orła. Postawa zespołu na pewno pozwala wierzyć w utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej. Trenerzy przeciwnych drużyn mówią nam, że gramy dobrze, szkoda tylko, że za wrażenia artystyczne nie przyznają punktów. Liczymy na kolejny mecz, powalczymy z pewnością na maksa o komplet punktów. Za dzisiejszy mecz choć nie przyniósł nam punktów, należy pochwalić wszystkich zawodników, dali z siebie wszystko - oceniał Wójcik.
- O punkty w Bochni nie było łatwo. Gospodarze wysoko postawili poprzeczkę, zagrali dobry mecz i groźnie atakowali ale to my zdobyliśmy dziś trzy punkty - cieszył się Antoni Gawronek, szkoleniowiec Orła. - Byliśmy w niekorzystnej sytuacji, BKS szybko uzyskał prowadzenie i przeżywaliśmy trudne momenty. Musieliśmy zagrać odważniej, druga połowa potwierdziła, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Wytrzymaliśmy dobrze trudy rozgrywania spotkań co trzy dni, dodatkowo wygraliśmy mecz grając w osłabieniu, więc są powody do zadowolenia - podsumował Gawronek.
leśniak wróć do trampkarzy, a serwin do kuchni, wstyd!
spokojnie bez tragedi zespol jest odmladzany a marcin musi miec czas na poukladanie wszystkiego.... cierpiliwosci, trzymam kciuki marcin powodzenia:)
To co czas mu trzeba dać aż spadnie?! Chyba, że o to chodzi? To przepraszam......
byle było utrzymanie.
Pytanie do admina...Czy to prawde ze spotkanie z Lubaniem przelozyli wam z 17:00 na godzine 14;00? pozdrawiam
Dołączam się do pytania poprzednika. :)
Tak mecz odbedzie się o 14 o ile warunki na to pozwolą
Bochnia vs Lubań mecz się odbedzie w sobote o 14:00 !!!!
ile Bochnia z Lubaniem ???
ile jest ???
jaki wynik meczu ???
2:3 dla Lubania, Nie strzelony karny przez Więska, kilka sytuacji sam na sam niewykorzystanych jak to już na BKS przystało i ogólnie mecz pod kontrolą Bocheńskiego. Cóż, będzie spadek?
Wychodzi niedoświadczenie Leśniaka, ale wina jest po stronie Zarządu, który kompletnie nie wie co trzeba zrobić i robią coraz więcej błędów, ale co ta za zarząd: śmiech na sali........
bochenskiks.futbolowo.pl Fanowska strona BKSu, zapraszam :)
całą wine ponosi Wójcki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! podaj sie pan do dymisji. miej odwage.
Najbliższa kolejka 1 |
Mecze sparingowe |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|